Antyreklama McDonald’s

Każdy z nas lubi wpaść przed pracą do popularnej sieci restauracji McDonald’s po kubek ciepłej, pysznej kawy. Rytuał ten dotyczy również jednego z bohaterów słynnego serialu telewizyjnego „M jak miłość”, którego postać producenci wykorzystali do antyreklamy wydawanych tam kaw.

W trosce o nasze zdrowie?

Nie jest tajemnicą, że większość programów telewizyjnych zawiera „lokowanie produktu”. Celem lokowania jest zwrócenie uwagi widza na konkretny produkt, który nachalnie reklamują serialowi aktorzy. Producenci „M jak miłość” w 1297 odcinku serialu zdecydowali się jednak na antyreklamę słynnych kaw rozpowszechnionych przez Starbucks, a dziś dostępnych niemal wszędzie. W jaki sposób „M jak miłość” zniechęca do zakupów w McDonald’s? Podczas zwykłego poranka przed kolejnym dniem w pracy Tomek, grany przez Andrzeja Młynarczyka, czeka przed siedzibą policji i popija kawę. Mimo że zakrywa znaczek McDonald’s, wprawne oko widza i tak rozpozna charakterystyczne kolory kubka. W pewnej chwili na rowerze podjeżdża nowy szef Tomka, inspektor Jakub Karski (Krzysztof Kwiatkowski), karcąc swojego podwładnego: „Chcesz sobie załatwić wątrobę? Wywal to świństwo”. Delektujący się napojem serialowy bohater stara się jeszcze bronić, mówiąc: „Przecież to jest tylko kawa, bracie”, lecz Karski nie zostawia na Arabice suchej nitki: „Jaka kawa? Czysta żywa chemia, polifosforany i inne syfy. Obok kawy to nawet nie stało”.

100% Arabica?

Wiadomo, że żywność z McDonald’s nie psuje się nawet po wielu miesiącach leżenia w samochodzie. Ale kawa? Według McDonald’s kawa ta pochodzi z amerykańskich plantacji i dorasta w doskonałych warunkach, a do jej zaparzenia używa się najlepszej jakości wody. Firma zrobi wszystko, by zachęcić do kupna, jednak trzeba przyznać, że ich kawa jest naprawdę pyszna i z pewnością lepszej jakości niż kawa z automatu. Co ciekawe, dwa odcinki wcześniej nasz obrońca zdrowia, inspektor Karski, sam delektuje się polifosforanową kawą na wynos, a rodzina Chodakowskich do obiadu spożywa bardzo zdrową Coca-Colę.

/zdjęcia za: www.vod.tvp.pl oraz www.mcdonalds.pl/