Prawnik Olsztyn

Kajetan od wielu lat cieszył się opinią najlepszego w branży. Lata mijały, lista wygranych spraw rosła, a wraz z nią obroty firmy. Wkrótce kancelaria „Prawnik Olsztyn”, która przez pierwszy rok ledwo przecież wiązała koniec z końcem, stała się wiodącym podmiotem na europejskim rynku usług prawniczych związanych ze sprawami rodzinnymi, wśród których najczęstszymi były rozwody.

Kajetan zatrudniał ponad 200 specjalistów, z których większość zajmowała pokoje we wspaniałym biurowcu „Rozwód”, zbudowanym na od wielu lat należącej do rodziny działce, na przedmieściach Olsztyna. Tego lata ekspansja zagraniczna przedsiębiorstwa miała jeszcze przyspieszyć, planowane bowiem było otwarcie biur w 8 kolejnych krajach. Kajetan chciał, by kancelaria możliwie szybko zdominowała europejski rynek rozwodowy, nie spodziewał się jednak, że wkrótce sam będzie musiał skorzystać z własnych usług.

Prawnik z Olsztyna cierpi

Ten dzień zaczął się całkiem niewinnie i normalnie, od płatków owsianych, podanych do stołu z odrobiną miodu i owocami sezonowymi. Kasia, żona Kajetana zawsze kładła nacisk na odżywianie, nie jadała cukru, produktów przetworzonych oraz mięsa. Lubiła od samego rana słuchać muzyki klasycznej, tego dnia jednak naszego bohatera w kuchni przywitała cisza. Kasia siedziała przy stole z grobową miną i kubkiem herbaty. Kajetan przyjął pozew rozwodowy z względnym spokojem.

Wiedział, że sytuacja zaszła już za daleko, i że rzeczywiście, niezbędne były zmiany. Utrzymanie statusu quo nie wchodziło w rachubę, sytuacja była zbyt męcząca, nie tylko dla małżonków, ale także dla przedsiębiorstwa, które razem prowadzili. Dla biznesu wszystko było lepsze od niepewności, a ta była udziałem Olsztyńskiej kancelarii już zbyt długo.

Rozwód w centrum Olsztyna

Rozwód Kajetana i Kasi przebiegł dla obu stron bezboleśnie. Zainteresowani zgodzili się nadal wspólnie prowadzić firmę i pozostali przyjaciółmi. Niechęć, jaka towarzyszyła im w ostatnich miesiącach małżeństwa zniknęła, ustępując miejsca uldze i zadowoleniu. Proces był krótki, a dziennikarze, którzy zgromadzili się w liczbie kilkudziesięciu, nie doczekali się sensacji, na którą czekali i musieli wrócić do swoich redakcji z opisem bezbarwnego i pozbawionego spodziewanych skandali wydarzenia.

Olsztyn odetchnął po raz pierwszy od wielu tygodni . Idąc ulicami trudno było oprzeć się wrażeniu, że teraz wszystko wróci do normy i miasto znów rozkwitnie, jak co roku na wiosnę. Ex rozwodnicy wkrótce znów odkryli wzajemne uczucie i w następnym roku wzięli ślub po raz drugi.

http://www.radca-filipski.pl/