Primiera Division – ostatnie Gran Derbi piłkarskim spektaklem

33. kolejka hiszpańskiej Primiera Division stała pod znakiem El Clasico, czyli starcia dwóch największych rywali w Hiszpanii: Realu Madryt i FC Barcelony. Zdaniem wielu obserwatorów mecz ten miał odpowiedzieć na pytanie, kto zdobędzie mistrzostwo Hiszpanii w sezonie 2016/2017.

Barcelona bez Neymara

W derbach Hiszpanii, które zostały rozegrane 23 kwietnia 2017 roku, Duma Katalonii miała wystąpić bez jednego ze swoich najlepszych graczy, Brazylijczyka Neymara. Absencja ta była spowodowana zawieszeniem zawodnika przez władze Primiera Division. Napastnik w 31. kolejce rozgrywek otrzymał czerwoną kartkę w meczu przeciwko Maladze, a opuszczając plac gry, bił brawo w kierunku sędziego, które władze najwyższego szczebla rozgrywek w Hiszpanii uznały za gest ironiczny i obraźliwy,
w związku z czym wydłużyły one karę zawieszenia dla Brazylijczyka do trzech tygodni. Co prawda Barcelona próbowała się jeszcze odwołać do Komisji Apelacyjnej, ale jej starania spełzły na niczym.

Koncert Messiego

Dla obu ekip Gran Derbi był najważniejszym meczem sezonu. Real przed finiszem rozgrywek chciał powiększyć przewagę nad odwiecznym rywalem do kilku punktów, natomiast ewentualna porażka Katalończyków na Estadio Santiago Bernabeu praktycznie zamykała im drogę do mistrzostwa. I to właśnie gracze Barcelony od początku zaatakowali, ale ich akcje były nieskładne. Real natomiast groźnie kontrował, wykazując się większą dojrzałością i opanowaniem – i to on objął prowadzenie za sprawą Casemiro. Odpowiedział Messi, ogrywając zawodników rywala niczym tyczki na treningu. Real próbował szybko strzelić drugiego gola, ale w bramce Barcelony dobrze spisywał się Ter Stegen.

W 73. minucie za sprawą potężnej bomby Rakiticia Barcelona wyszła na prowadzenie. Kiedy wydawało się, że piłkarze Dumy Katalonii zdobędą Camp Nou, bo pod koniec spotkania dodatkowo czerwoną kartkę otrzymał Ramos, Królewcy zdołali odpowiedzieć trafieniem Rodrigueza. Ostatnie słowo należało jednak do Messiego. To on w ostatniej akcji meczu zdobył decydującą bramkę dla swojego klubu, pozostawiając kwestię mistrzostwa otwartą dla obu ekip.