Kto wygra Eurowizję 2017?

Co roku w maju odbywa się Konkurs Piosenki Eurowizji. Tym razem zorganizowany zostanie już 62. raz. Ubiegłoroczne zwycięstwo Jamali umożliwiło Ukrainie organizację koncertu, dlatego też tegoroczna Eurowizja odbędzie się w Kijowie. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kogo zdecydowanie zabraknie?

Pierwszy półfinał

W pierwszym półfinale, który odbędzie się 9 maja, zobaczymy reprezentantów Szwecji, Gruzji, Australii, Albanii, Belgii, Czarnogóry, Finlandii, Azerbejdżanu, Portugalii, Grecji, Polski, Mołdawii, Islandii, Czech, Cypru, Armenii, Słowenii oraz Łotwy. Co ciekawe, jedynie reprezentant Portugalii, Salvador Sobral, zaśpiewa w swoim rodzimym języku, a pozostali uczestnicy wykonają piosenki w języku angielskim.

Drugi półfinał

11 maja odbędzie się drugi półfinał z udziałem Serbii, Austrii, Macedonii, Malty, Rumunii, Holandii, Węgier, Danii, Irlandii, San Marino, Chorwacji, Norwegii, Szwajcarii, Białorusi, Bułgarii, Litwy, Estonii i Izraela. Tym razem, oprócz angielskiego, usłyszymy również węgierski, białoruski oraz włoski.

Finał

Tegorocznego zwycięzcę poznamy już 13 maja. W finale wystąpi Wielka Piątka, czyli Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Hiszpania i Włochy oraz reprezentant ubiegłorocznego zwycięskiego kraju, Ukrainy. Według Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji największe szanse na sukces mają przedstawiciele Włoch (Francesco Gabbani), Belgii (Blanche), Szwecji (Robin Bengtsson), Francji (Alma) i Estonii (Koit Toome i Laura).

Kontrowersje wokół udziału Rosji

Rosja pozostaje w stanie wojny z Ukrainą, dlatego też Ukraina dążyła do uniemożliwienia Rosji udział w konkursie. Julija Samojłowa, wybrana na reprezentantkę Rosji, została oskarżona o nielegalny koncert na Krymie w 2015 roku i Ukraina odmówiła goszczenia jej podczas Eurowizji w Kijowie. Mimo że Rosjanom zaproponowano udział w konkursie przez transmisję satelitarną lub zmianę reprezentanta, Rosja wycofała się z udziału w tegorocznej Eurowizji i zapowiedziała, że nie będzie transmitowała koncertów. Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku reprezentant Rosji zajął 3. miejsce.